TWL i BHL – skróty dla pięknej, zdrowej i zadbanej skóry

Artykuł powstał przy współpracy z Tarchomińskimi Zakładami Farmaceutycznymi „Polfa” Spółka Akcyjna

Dlaczego o skórę trzeba dbać?

Skóra człowieka stanowi jeden z najważniejszych narządów, jakimi dysponuje ludzki organizm. Pełni różne funkcje, m.in. chroni narządy wewnętrzne przed działaniem szkodliwych czynników środowiskowych. To pierwsza linia obrony przed drobnoustrojami, które chciałyby przeniknąć do wnętrza organizmu. Bierze również czynny udział w zjawiskach termoregulacji i przemiany materii ¹.

Bardzo ważne jest więc, by skóra nieustannie była odpowiednio nawilżona i odżywiona. Niestety, dość powszechnym problemem jest jej suchość, szorstkość i nadmierne łuszczenie się, które to objawy są bardzo niekomfortowe.

Przesuszona skóra nie tylko wygląda nieestetycznie, ale też nie może prawidłowo spełniać swojej funkcji. A jeśli nie zareagujemy w porę, jej stan będzie się pogarszać. Co zatem możemy zrobić?

Kiedy naszym problemem jest sucha skóra, w pierwszym odruchu chcemy sięgnąć po krem. Ale uwaga: nie powinien to pierwszy lepszy produkt! By to zrozumieć, przyjrzyjmy się budowie skóry i sprawdźmy, co odpowiada za jej nawilżenie "od środka".

Najbardziej powierzchowną (zewnętrzną) częścią skóry jest naskórek. Zbudowany jest on z keratynocytów ułożonych w czterech warstwach: podstawnej, kolczystej, ziarnistej oraz rogowej. Ostatnia z nich zbudowana jest z płaskich komórek zwanych korneocytami, które – jeśli nasza skóra jest zdrowa – mają wysoką zawartość naturalnego czynnika nawilżającego ( natural moisturizing factor, NMF). Ich wnętrze wypełniają lipidy oraz białka keratynowe, które związują wodę ².

BHL i TEWL – co oznaczają?

Nasza skóra jest też pokryta płaszczem lipidowym, określanym również jako bariera hydrolipidowa (BHL). W jej składzie znajdziemy ceramidy, cholesterol oraz wolne kwasy tłuszczowe (palmitynowy, stearynowy i oleinowy), które tworzą barierę zapobiegającą utracie wody przez naskórek (TEWL – trans epidermal water loss). Grubość płaszcza lipidowego uzależniona jest od wieku i okolicy ciała (najgrubsza jest w obrębie skóry owłosionej głowy i na twarzy, a najcieńsza w obrębie przedramion, brzucha i goleni).

Dwa pojęcia – BHL i TEWL – wydają się kluczowe w kontekście suchej i wrażliwej skóry. Za problemy najczęściej odpowiada bowiem niedobór lipidów warstwy rogowej lub obniżona zdolności wiązania i zatrzymywania wody. Sprzyjają temu zaburzenia genetycznie w zakresie rogowacenia i funkcjonowania naskórka (m.in. łuszczyca, atopowe zapalenie skóry), proces starzenia się skóry, ale też schorzenia ogólnoustrojowe (zwłaszcza niedoczynność tarczycy i przewlekła niewydolność nerek).

TEWL to ilość wody, która opuszcza nasze ciało w procesie parowania (choć dla nas jest to zupełnie niewidoczne). Jeśli jednak ilość wody wydalanej przez nasz organizm jest większa, niż powinna, skóra staje się odwodniona, a przez to sucha i podatna na podrażnienia.

BHL to nasz niewidzialny płaszcz ochronny. Zapewnia skórze odpowiednie nawilżenie, chroni ją i zmniejsza wrażliwość na promieniowanie UV. Jeśli jednak dochodzi do jego uszkodzenia, pojawiają się takie objawy jak świąd, podrażnienie i zaczerwienienie.

Jak dbać o suchą skórę?

Sucha skóra wymaga odpowiedniej pielęgnacji. Dlatego zaleca się stosować preparaty nawilżające, które zapobiegają jej wysuszeniu i uszkodzeniu fizjologicznej bariery ochronnej. Trzeba je aplikować regularnie, by nie doszło do nadmiernego wysuszenia naskórka, który staje się w ten sposób skłonny do podrażnień. Jest to szczególnie ważne, jeśli chorujemy na łuszczycę albo atopowe zapalenie skóry, w których przebiegu odpowiednio nawilżona skóra nie swędzi i nie łuszczy się.

Preparat do suchej skóry, również zmienionej chorobowo m.in. w przebiegu takich chorób jak atopia, powinien pozostawiać na powierzchni skóry cienką warstwę filmu. Obecne w nim substancje o działaniu okluzyjnym stanowią bowiem fizyczną barierę dla odparowywania wody.

Zwróć też uwagę, by produkt kosmetyk zawierał np. ß-glukan, który nawilża i zmiękcza skórę, ale też redukuje świąd i poprawia funkcje barierowe. Wspomaga ponadto jej regenerację oraz działa antybakteryjnie i przeciwzapalnie, co jest niezwykle ważne w przypadku osób cierpiących na atopowe zapalenie skóry. W przebiegu tej choroby swędzenie jest na tyle dokuczliwe, że utrudnia codzienne funkcjonowanie. Drapanie się co prawda przynosi chwilową ulgę, ale tylko pozornie, bo w ten sposób tylko pogarszamy swój stan. W skrajnych przypadkach na skórze mogą powstać rany, które staną się łatwym celem dla bakterii.

Wobec powyższego ważne jest, by wybrany produkt zawierał składnik, który zapobiegnie rozwojowi szkodliwej mikroflory na powierzchni skóry oraz długotrwale nawilży jej głębokie warstwy. Działanie takie wykazuje m.in. ksylitol.

Wszystkie te składniki znajdziesz w specjalistycznym preparacie POLDERMIN hydro*. Jest to wyrób medyczny w postaci kremu do stosowania na skórę ciała i twarzy, przeznaczony dla osób z AZS, łuszczycą i egzemą. To dobry wybór dla skóry wymagającej intensywnego nawilżenia, by zminimalizować ryzyko podrażnień. W jego składzie znajdziemy m.in. ß-glukan, ksylitol i ekstrakt z nasion lnu, próżno natomiast szukać w nim parabenów, substancji zapachowych i SLS.

Regularnie stosowany krem POLDERMIN hydro* chroni wrażliwą skórę, intensywnie ją nawilża i natłuszcza oraz chroni przed utratą wody.

Jak często stosować odpowiedni krem?

*POLDERMIN hydro - wyrób medyczny w postaci kremu do stosowania na skórę ciała i twarzy, przeznaczony dla osób z AZS, łuszczycą i egzemą

Jeśli zmagasz się z problemem suchej skóry, pamiętaj, że jednorazowe nałożenie kremu nie wystarczy. Odpowiedni preparat (emolient) powinien być stosowany co najmniej rano i wieczorem, a w czasie zaostrzenia atopii, nawet kilka razy dziennie. A to dlatego, że zadaniem tego specjalistycznego preparatu jest "uszczelnienie skóry", by ograniczyć utratę wody i uzupełnić lipidy. Chroni też naskórek przed substancjami drażniącymi, które po przedostaniu się do organizmu, mogą zaostrzyć stany zapalne, prowadząc do znacznego pogorszenia się stanu skóry.

Tylko odpowiednio nawilżona skóra właściwie spełnia swoje funkcje. A tych jest niemało. Starajmy się więc ułatwić jej pracę, codziennie obdarzając ją porcją czułości.

Numer materiału: POH/457/24/03/2023

Artykuł powstał przy współpracy z Tarchomińskimi Zakładami Farmaceutycznymi "Polfa" Spółka Akcyjna

Bibliografia:

¹ Czarnecka-Operacz M, Sucha skóra jako aktualny problem kliniczny, Post Dermatol Alergol 2006; XXIII, 2: 49–56

² Kacalak-Rzepka A et al., Sucha skóra jako problem dermatologiczny i kosmetyczny, Roczniki Pomorskiej Akademii Medycznej w Szczecinie 2008, 54, 3, 54–57